czwartek, 30 maja 2013

Recenzja produktów firmy Kupiec, cz. III.


Znowu trochę testowania ;).



Kuskus

Wartość odżywcza 100g produktu:
Wartość energetyczna 361 kcal
1533 kJ
Białko 13 g
Węglowodany 75 g
Tłuszcze 1 g



Nie wyobrażam sobie kuchni bez kuskusu. Uwielbiam tę kaszę za to, że jest BŁYSKAWICZNA ;). Wystarczy dodać wody/ bulionu i gotowe! Kaszka Kuskus marki Kupiec jest u mnie właściwie zawsze. Zwykle wykorzystywany jako dodatek do mięsa. A ostatnio spróbowałam tak: klik . Szybkie, łatwe i smaczne ;).




Maca razowa
 
Wartość odżywcza 100g produktu:
Wartość energetyczna 380 kcal
1614 kJ
Białko 11,5 g
Węglowodany 80 g
Tłuszcze 0,5 g
Błonnik 5 g

Podoba mi się, że maca zapakowana jest w 2 osobne opakowania (oprócz pudełka). Dzięki temu, można zabrać tylko część pieczywa bez obaw, że straci swoją świeżość. Zrobiona z pełnego ziarna, nie traci nic z pysznego smaku chrupkiego pieczywa. Najbardziej lubię jeść ją bez niczego, ale z plasterkiem sera typu włoskiego też jest pyszna :).



Otręby pszenne

 
Wartość odżywcza 100g produktu:
Wartość energetyczna298 kcal
1259 kJ
Białko13,9 g
Węglowodany51 g
Tłuszcze4,2 g
Błonnik42,4 g    
O otrębach- owsianych było już TU . Tych pszennych również używam jako dodatek do jogurtu, płatków, czy panierki. A ostatnio eksperymentalnie powstały truskawkowe lody z odrobiną otrębów :).








Wafle ryżowe z solą morską



















































































































































































































Wartość odżywcza 100g produktu:
Wartość energetyczna 403 kcal
1686 kJ
Białko 8,6 g
Węglowodany 82,1 g
Tłuszcze 3,9 g


To zdecydowanie mój faworyt. Spośród wafli ryżowych, zawsze wybieram te z solą morską. Delikatny słony posmak sprawia, że wafle smakują bardzo bardzo dobrze. Długo zachowują świeżość, więc jeśli nie zje się wszystkich od razu, nie trzeba się martwić, że zwietrzeją. No i opakowanie- zmiana na nowe w różnych produktach wyszła zdecydowanie na dobre.



O kaszy gryczanej było tu, a o owsiance tutaj.



http://www.zdrowenienudne.pl/przepisy/kategorie

Niedługo kolejna recenzja :). Buziaki, Madeleine!

3 komentarze:

  1. Jestem nałogowym konsumentem macy, ale kupuję sygnowaną Tesco, żadna inna się nie równa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jadłam, muszę spróbować :). Ja kiedyś nałogowo jadłam chrupkie pieczywo Chaber- mniam! :)

      Usuń
  2. Ooo idę dzisiaj na zakupy :D
    omnomnom :D

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...