O MNIE

Ja nie jestem Marylin, Audrey Hepburn.
Spaceruję- kiedy chcę, to biegnę!
Wylizuje się i ciągle żyję, i jestem.
Nie wiem, jak się ładnie czesze włosy, ciężko mi powiedzieć nieraz "dosyć!"
Kiedy płaczę, to się staję deszczem. I jestem...
 (Domowe Melodie, Tak dali)


Foto: Anna Borowicz

Nie jestem Marylin, ani Audrey- mam na imię Magdalena. Uwielbiam czytać, pisać i eksperymentować w kuchni. Kocham zwierzęta bardziej niż ludzi. Na blogu piszę o książkach, o jedzeniu. O tym, co kocham i co mnie zaskakuje, inspiruje, bawi. Czasem też o tym, co mnie wkurza (na przykład rozmowy z obsługą klienta: KLIK ;)). Liczę, że moje posty rozbawią Cię, lub zainspirują do czegoś. A skoro już tu jesteś, to zostań ze mną na dłużej, nie pożałujesz ;). Pozdrawiam słonecznie (niezależnie od aury) i zapraszam do czytania- przy filiżance kawy lub herbaty ;).

Foto: Anna Borowicz

3 komentarze:

  1. Wpadlam tu z nienacka,calkiem przypadkiem i spontanicznie..juz tu zotane ...Pozdrawiam cieplo,Malgosia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ps. Przepraszam ale zjadam na tablecie literki czesto :-)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...