Przetestowałam kolejne produkty firmy Kupiec:
- kaszę jęczmienną perłową
- kaszę mannę Instant waniliową Coś na ząb
- owsiankę truskawkową Coś na ząb
- macę z ziołami prowansalskimi
- podpłomyki delikatesowe jogurtowo- brzoskwiniowe
Kasza jęczmienna perłowa | |
Wartość odżywcza 100g produktu: | |
---|---|
Wartość energetyczna | 347 kcal 1473 kJ |
Białko | 6,9 g |
Węglowodany | 75 g |
Tłuszcze | 2,2 g |
Lubię różne kasze, również jęczmienną, więc ta przypadła mi do gustu. Jest smaczna, nie skleja się w breję podczas gotowania. Użyłam jej do farszu do "innowacyjnych" gołąbków (mięso mielone, cebula, kasza jęczmienna, natka pietruszki, żurawina suszona). Pięknie się prezentowała na patelni z natką i żurawiną ;).
Kasza manna Instant waniliowa Coś na ząb
| ||||||||||||||||
|
Wartość odżywcza 100g produktu: | |
---|---|
Wartość energetyczna | 387 kcal 1633 kJ |
Białko | 11,3 g |
Węglowodany | 67 g |
Tłuszcze | 6,8 g |
Błonnik | 6,3 g |
Próbowałam już kilku owsianek z tej serii i wszystkie są dość podobne- słodkie z nutą kwaskowatości,dobre, ale mało sycące. Bez wątpienia coś na ząb, a nie śniadanie :).
Maca z ziołami prowansalskimi
Wartość odżywcza 100g produktu: | |
---|---|
Wartość energetyczna | 341 kcal 1447 kJ |
Białko | 8,5 g |
Węglowodany | 74 g |
Tłuszcze | 1,2 g |
To zdecydowanie moja ulubiona Maca! Jest pyszna, lekka, bardzo krucha.
Gołym okiem widać, że faktycznie jest w niej dodatek ziół
prowansalskich, da się to również wywęszyć, bo maca pachnie oregano i
bazylią, czuje się też ich smak. Fantastycznie komponuje się z
pietruszkowym pesto, Jedyny mankament to fakt, że przez swoją
delikatność strasznie się kruszy i ciężko coś na nią nałożyć, żeby się
nie rozpadła.
Wartość odżywcza 100g produktu: | |
---|---|
Wartość energetyczna | 436 kcal 1846 kJ |
Białko | 13,5 g |
Węglowodany | 84,2 g |
Tłuszcze | 5 g |
Kiedy się je otwiera, pachnie jogurtem brzoskwiniowym ;). Chrupiące, delikatne, dużo cieńsze i lżejsze niż duże okrągłe, albo kwadratowe zwykłe wafle (które uwielbiam :>) W porównaniu do tych podpłomyków
smakują lepiej. Słodycz jest wyczuwalna, ale nie jest to słodycz cukru,
ale taka, która kojarzy mi się z latem ;). Dobre jako przekąska, nie
zapychają
Na dziś to tyle testowania. Skoro już jesteśmy przy zdrowym trybie życia, to chyba wrzucę Wam post o jeździe na rolkach :>...
Buziaki, Madeleine.
Szarpałbym jak Maszynista maślankę agrestową!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńAgrestową?! Maślankę?!
Usuńi jak Maszynista! Igzaktli!
UsuńMaszynistę rozumiem. No dobrze, niech będzie agrestowa maślanka!
UsuńKusiły mnie ostatnio w sklepie te "cośki" na ząb Kupca bo ostatnio głód dopada mnie często i niestety zapycham się byle czym, co odbija się potem na wadze. Wiem, że post dość stary, ale może pamiętasz (lub stosujesz te produkty nadal) i będziesz mogła powiedzieć, które z nich jest najbardziej sycące?
OdpowiedzUsuń