Od zawsze lubiłam pisać. Kilka razy zaczynałam pisać bloga, ale zawsze początek był ściśle związany z końcem (weny, chęci, zapału?). Żeby nie pisać o wszystkim, tudzież o niczym, postanowiłam połączyć pasję pisania z dwoma innymi pasjami: jedzeniem i książkami. Pochłaniam książki, zatracam się w nich, przeżywam, połykam. Ale nie, w sensie dosłownych ich nie zjadam ;). Zjadam za to różne kulinarne wytwory, które uda mi się stworzyć. Uwielbiam gotować, a jeszcze bardziej piec. Do rzeczy: mam zamiar wrzucać tu recenzje książek i sprawdzone przepisy. Czasem też wspomnę o tym, jak to jest być kobietą w dzisiejszych czasach- o jej wielu rolach- żony, pracownicy, matki, studentki, kochanki, gospodyni domowej, córki, itd, itd. Cud techniki, nie człowiek ;). Gotowi? Zaczynamy!
Zapowiada się obiecująco, z niecierpliwością czekam na kolejne wpisy. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i wytrwałości życzę w prowadzeniu bloga:)