Czasem
mam ochotę wziąć ze schroniska kolejnego kota.
Albo
zrobić sobie nowy tatuaż.
Czasem
mówię, że nie żałuję niczego, co zrobiłam w życiu,
Czasem
nie mogę spać:
bo
się martwię, albo śmieję jak głupia,
bo
śpię na cudzej poduszce,
bo
ktoś obok chrapie,
albo
żre w nocy czekoladowe cukierki.
Czasem
zapisuję coś (nie)ważnego w swoim różowym notesie,
choć
nie przepadam za jego kolorem.
Czasem
obmyślam przepiękne scenariusze
-
które nie mają najmniejszej szansy się wydarzyć.
Czasem
chcę trochę-bardzo schudnąć,
Czasem
robię głupoty,
czasem
mam wyrzuty sumienia.
Czasem
mówię, że wszyscy faceci są tacy sami,
a
czasem nie mogę znieść towarzystwa kobiet.
Czasem
bywam okrutna dla ludzi, którzy mnie kochają
-
czasem tego żałuję.
Czasem
śmieję się w sytuacjach wymagających zachowania powagi.
Czasem
chciałabym urodzić się w latach 20 XX wieku.
Czasem widzę w lustrze
piękno
- czasem zbiór
niedoskonałości.
Czasem mówię przez sen,
więc boję się, że
zdradzę jakieś tajemnice (których przecież nie mam)
Czasem
bywam nieznośna.
Czasem, gdy było mi smutno, bolały mnie nadgarstki
Czasem, gdy było mi smutno, bolały mnie nadgarstki
-
ale to kiedyś.
Czasem
zapominam o czymś ważnym,
częściej
pamiętam rzeczy, których wcale nie chcę.
Czasem
coś napiszę,
skasuję
lub
podrę.
Wiesz?
----------------------------------------------------------------
Zawsze chciałam być Indianką. Myślę, że kiedyś byłam. A może jeszcze będę?
Zdjęcie autorstwa Anny Borowicz: Anna Borowicz Photography
Przy przyczynach braku snu dopisz: "Bo czasami myślę o kurach!"
OdpowiedzUsuńNie. Nie myślę o nich przed snem.
UsuńŚwietne zdjęcie kobiety-Indianki i kapitalny opis.
OdpowiedzUsuńTeraz już wiem... ;)
Dziękuję :).
UsuńCoż za zmiana! Piękna kobieta wyrosła z tej małej dziewczynki o zaczepnym spojrzeniu :)
OdpowiedzUsuńMała dziewczynka przeżywała, że nie jest ubrana w indiańską sukienkę, a pióropusz mocno wżynał jej się w czoło, aż potem bolała ją głowa ;).
Usuńsuper zdjęcie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :).
UsuńPiękna z ciebie kobieta, opis super, wiele rzeczy z opisu myślę że pasuje do wielu kobiet w tym mnie.
OdpowiedzUsuńSądzę, że każda z nas ma cechy, do których może się przyznać inna kobieta :).
UsuńŚwietnie się opisałaś :) zdjęcie jest obłędne
OdpowiedzUsuńDziękuję :). Zdjęcie autorstwa Anny Borowicz :).
UsuńA ja myślę, że o prostu nią jesteś tu i teraz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ewela
O. I w ten sposób będę myśleć :)!
Usuń...częściej pamiętam rzeczy, których wcale nie chcę… :))) skądś to znam :)
OdpowiedzUsuńSuper opis!
Ach, pamięć bywa przewrotna, niestety ;).
UsuńJesteś wegetarianką? :)
OdpowiedzUsuńNie, choć mięsa jem raczej niewiele (świadomie). Kiedyś chciałam, ale rodzice mi nie pozwolili, a ja jakoś ich wtedy jeszcze słuchałam ;). Ciekawe, że pytasz o to akurat teraz, bo ostatnio znów o tym myślałam.
UsuńPozwolę sobie sparafrazować: Zawsze bądź sobą. Chyba, że możesz być Indianką. Wtedy bądź Indianką :)
OdpowiedzUsuńTak :D <3!
UsuńBardzo kobieco powiedziane, nic dodać, nic ująć.
OdpowiedzUsuńWychodzi ze mnie kobieca natura- czasem ;).
Usuńpo takim tekście trudno o elokwentny komentarz, łobuzie
OdpowiedzUsuńHej, to ja zwykłam nazywać innych łobuzami! ;)
Usuńboski wpis.
OdpowiedzUsuńCieszę się :). Właściwie to tekst powstał kilka dni temu, ot tak. A dziś stwierdziłam, że idealnie nadaje się na wyzwanie.
UsuńWszystko w tym wpisie jest idealne. IDEALNE!! Czy ja już wspominałam, że to jest idealne? Nie? A to wiedz, że jest...idealne.
OdpowiedzUsuń:D
UsuńDziękuję :).
Ekstra wpis, daje do myślenia. Mam nadzieję, że pojawią się jeszcze nowe.
OdpowiedzUsuń