Foto: Anna Borowicz: nieoceniampookladce.blogspot.com
Za oknem śnieg, w uszach Domowe Melodie grają
Miłosną . A w duszy nastrój równie zimowo- sentymentalny. Skoro tak, niech będzie o wspomnieniach. Co pierwsze pojawia się w Waszych głowach, gdy wspominacie coś, lub kogoś? Czy jest to obraz, dźwięk, zapach, a może dotyk? Ja jestem słuchowcem, dlatego nigdy nie musiałam się za dużo uczyć, jeśli uczęszczałam na zajęcia, ale... ale to właśnie dotyk jest najlepiej rozwiniętym u mnie zmysłem. Kiedy zagłębiam się w przeszłość, bez trudu potrafię przywołać wszelkie kinestetyczne wrażenia. Drzwi szafy na mojej pierwszej studenckiej stancji, bezpieczne ramiona taty, klamki i drewniane deski podłogowe w domu babci, pierwsze pocałunki, dłonie bliskich, królicze uszy i koci szorstki język, hamak na działce, strony ukochanej książki, ciepło kserowanych artykułów, drożdżowe ciasto, strupy na kolanach. I-tak-dalej. Większość z tych odczuć to przeszłość, więc cieszy mnie ta czuciowa (nad)wrażliwość. Od zapamiętywania twarzy i miejsc mam zdjęcia. Głos może zostać nagrany. A dotyk? To ode mnie zależy, jak długo będę go pamiętać. Prawie równie dobrze pamiętam zapachy- na szczęście tylko te przyjemne ;). Niesamowite, jak pewne elementy potrafią wbić się w pamięć. Z tą moją wrażliwością jest też pewien problem- raczej kiepsko znoszę ból. Wszyscy zawsze się śmieją "Ojej, jakaś ty wrażliwa", kiedy klnę, bo się o coś uderzę, albo gdy protestuję, bo ktoś mnie nęka wbijaniem palców w żebra :>. Cóż, taka jestem, przykro mi :P. Skoro już jesteśmy przy bólu... Mały teaser tego, co zaprezentuję Wam niebawem (jak się całkiem zagoję ;))
A jakie są Wasze wspomnienia? Naznaczone dotykiem, obrazem, dźwiękiem...? Chętnie poczytam o tych najmilszych :).
Buziaki, M.
Ja na tym zdjęciu nie widzę :D nie mam wyobraźni przestrzennej - to na żebrach? Mi kolega kiedyś zrobił na łydce i to było duuuuże przeżycie - bo zwykle uciekam przed wszelkiego rodzaju igłami^^.
OdpowiedzUsuńTak, to na żebrach- na lewym boku dokładnie ;). Ja na samą myśl o wenflonie prawie mdleję :D.
OdpowiedzUsuńŁooohohoooo, ale jesteś odważna! Podziwiam!!!
OdpowiedzUsuńDotyk, słuch, zapach, wzrok - to wszystko składa się na wspomnienia. Chyba nie potrafię rozdzielić tych rzeczy. Ostatnio moja mama przyniosła do domu pudełeczko z zapachowymi świeczkami. Jedna z nich pachnie dokładnie tak, jak COŚ w moim dzieciństwie. Czuję to ja i czuje to mój tata. Ale nie możemy przypomnieć sobie CO tak pachniało. Zabawne :)
Ja kiedyś miałam tak, że pamiętałam jakiś smak z dzieciństwa, ale nie wiedziałam, co tak smakowało :D.
UsuńŁOŁ!!Duży!Boli??Ja ostatnio coraz bardziej chcę..ale taki malutki...takie piórko...malutkie...
OdpowiedzUsuńAle TWÓJ JEST BYK! Nice:)
Jest wielkości pięści ;). Booooooooli... Ja też najpierw zrobiłam maleńką papryczkę na nadgarstku :P.
UsuńNo to musiałaś nieźle tam klnąc podczas kłucia:)Jak sobie przypomnę jak to boli oj
OdpowiedzUsuńU mnie to chyba smak jest najbardziej wyostrzony:)z dzieciństwa pamiętam smak ciepłych drożdżówek przynoszonych przez babcie albo bułka z masłem albo serem na śniadanie
Nie klęłam- za to pod koniec pierwszej sesji byłam jak naćpana- z bólu ;).
Usuńjaki czasomierz sobie wytatuażowałaś :)) ja na taki ból bym się nie pisała ;), bardzo lubiłam jadać chleb z masłem i korniszonem teraz juz tak nie smakuje ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
bardzo lube okazywać swoje uczucia zwłaszcza przez dotyk przytulanie całowanie czy głaskanie zarówno mężowi jak i córce...;) wtedy czuć ta miłość ..;)
Usuń